Fishing.

                         Mój mąż jest wędkarzem. Mój tata jest wędkarzem. Mój brat jest wędkarzem.Mój teść jest wędkarzem. Szwagier nr1 i szwagier nr2 też są wędkarzami....Nie muszę zatem tłumaczyć,że Borys ma to w genach? Niewiedząc dlaczego damska część rodziny uważa to za "wadę" genetyczną hmmm...
Tak więc nastał w końcu ten dzień,gdzie moje nadzieje,że chociaż mój syn nie będzie przy stole rozmawiał na temat zawodów karpiowych,zanęt,sygnalizatorów,tandembaitsów,foxów i tych wszystkich innych nazw przypominających nazwy nowych smaków zupek vifon , trzeba było w końcu się z tym pogodzić. I JUŻ.
Pojechaliśmy na ryby...
                         Co prawda kaloszy nie mieliśmy,ale było na tyle sucho , że trampki w pełni spełniły swoje zadanie. Ponieważ było trochę chłodno,wzieliśmy ze sobą kurtkę o której pisałam we wczesniejszym poście i bluzę z czachą;] Czacha to podstawa! Zdecydowanie kolor czerwony  i czachy królują w szafie Borysa;]
                          Na dół wybraliśmy jeansowe spodnie z szelkami.Jeśli chodzi o szeki to jesteśmy zdecydowanie na tak. Są bardzo wygodne,bo z cienkiego jeansu a szelki dodają odrobinę oldschoolowego looku;]





Pomimo długiego wędkowania Borys wciąż był niezniszczalny dlatego obowiązkowo wybraliśmy się na spacer...






Ku naszemu zaskoczeniu na moście była również Julia Nessa 
Borys podglądal ukradkiem i przy okazji załapał się na małą sesję!;]
Panu fotografowi dziękujęmy za przesłane zdjęcia a wszystkich naszych czyteników zapraszamy do obejrzenia bloga Julia-Nessa♥



Czapka H&M
Chusta Reserved
Bluza H&M
Spodnie H&M
Buty H&M

Tatowy dzien!

                                   " A mój tata powiedział, że..."- Tato uczy odwagi, daje pewność w życiu i pomaga pokonywać trudności...dla córki jest osobistym ochroniarzem a dla syna wzorcem do naśladowania.
                                   Wszystkim Tatkom z okazji Waszego święta życzymy wszystkiego najlepszego,samych cudownych chwil spędzonych z Waszymi pociechami i duuuuuuużo cierpliwości;]



Frrrrrrrruuuuuuuuuuuu!!!

                      Upalne dni tego lata tak bardzo nas zaskoczyły i zszokowały, że z wrażenia zapomnieliśmy dodać post z pierwszym naszym outfitem! Co prawda jest on jeszcze raczej wiosenny ,ale kto wie...pogoda w tym roku lubi płatać figle i kurteczka z bluzą mogą się jeszcze w tym miesiącu przydać;p Poza tym nadszedł długo oczekiwany okres przez kobiety a mianowicie-WYPRZEDAŻE! Dlatego nie pozostaje nic innego jak wziąć się w garść,porządnie się skupić, przygotować prowiant na drogę ,termos z dobrą kawką, wygodne buty i ruszyć na podbój galerii handlowych!;] Może akurat uda Wam się znaleźć jakąś rzecz z naszego outfitu , która jest już przeceniona;]
                      Jakiś czas temu wybraliśmy się z Borysem i jego Tatą na wycieczkę. Pogoda była słoneczna ale dość wietrzna, jednak "Żukowi" wcale to nie przeszkadzało a wręcz przeciwnie! Miał niesamowita frajdę z puszczania piórek na wietrze i przeganiania gołębi na Starym Rynku. No tak gołębie...to jest chyba stały punkt programu każdej naszej wyprawy.Gołąb musi być i już.
                       Lubimy bardzo spodnie z krokiem tzw. joggersy, są u nas na pierwszym miejscu zaraz za jeansami z szelkami,ale o nich później. Jedyną ich anty-fanką jest babcia, która twierdzi,że Borys wygląda jakby...no wiecie...popuścił;p No ale cóż zrobić, niektórych stereotypów się nie przewalczy,najważniejsze, że Żuk jest zadowolony a laski kwiczą!;p I tej wersji się trzymajmy o!
                        Bardzo spodobała nam się kurtka, którą znaleźliśmy z Borysem w Zarze i jednogłośnie stwierdziliśmy ,że musimy ją mieć. Po pierwsze dlatego, że jest czerwona-to jest priorytet, a po drugie dlatego, że jest lekka,wygodna,ma schowany kaptur i ma łatyyyyyyyy,które idealnie ją uzupełniają;] Z resztą zobaczcie sami,zapraszam do oglądania i czekam na Wasze opinie!















Chwilę po tym jak zakończyliśmy naszą gonitwę za ptaszyskami wybraliśmy się z Tatą i naszym weekendowym pieskiem Manią na wycieczkę do Mosiny,odwiedzić dawne kąty i pospacerować po lesie;] Pogoda nam coraz bardziej dopisywała a to krótko mówiąc-cieszy;]




Czapka - H&M
Kurtka- Zara
Bluza- Reserved
Chusta- Reserved
Bluzka- Tommy Hilfiger
Spodnie- Zara
Trampki- H&M



Najtrudniejszy pierwszy krok...;]

Początki bywają trudne, ale nikt nie mówił , że będzie łatwo;) Myślę, że najlepsze co moglibyśmy w tym momencie zrobić to się przedstawić dlatego...uwaga uwaga...bohaterem głównym tego bloga będzie...Borys;)redaktorem naczelnym rzecz jasna będę Ja,Mama Borysa;p Na tą chwile bardzo prosimy o wyrozumiałość ponieważ "dopieszczam" bloga;]
    Chcielibyśmy podzielić się z Wami naszymi pomysłami na ubiór małego buntownika.Jak ubierać by było wygodnie,niekoniecznie drogo ale tez zgodnie z obecnymi trendami.Lubimy bawić się modą,nasz ulubiony styl to SWAG i nie chodzi tu o lans;p tylko o luuuuz,który jest bardzo wygodny dla Boryska. Dlaczego niby trzeba ubierać dwulatka jak bobasa? Nie trzeba!Wystarczy pamiętać o jego wygodzie i o tym ,że nadal jest dzieckiem . Czarno-białe czasy już dawno mineły,zaczeła się nowa era! U nas LIKE a SWAG.
    Pozdrawiamy